niedziela, 17 kwietnia 2011

Gdzieś

                                             Gdziś staje i czuje się nieswojo
                                       Marzenia zostały,
                                       Wspomnienia też
                                       Idę błedną ścieżką
                                       prowadzącą gdzieś

Pytania do tekstu:
1.Jak myślisz o co tu chodzi?
Odpowiedź napisz w komentarzach


                                               

sobota, 16 kwietnia 2011

Nowa!

Hej! Jestem nową redaktorką tego bloga. Przyjęta jestem na okres próbny. Mam nadzieje, że zostanę na dłużej.

Życie jest do bani!

W tym poście przedstawię moje rozmyślania na temat nastolatków, ich rozumowania itp. opisane w śmieszny sposób.

" Żałuje, że żyje i idę się *chlastać"

Po co na ty, świecie takie osobniki jak ja?! Najlepiej by było zachlastać się na śmierć. Na pewno beze mnie wszystkim byłoby lepiej. Żyłoby się im lżej, bez niepotrzebnych problemów, bez zbędnego obciążenia. Życie...dlaczego nie odpowiadasz gdy zadaje Ci pytania? Mówi się, że to co się wydarzy czy wydarzyło dawno spisał los. Kiedyś ktoś powiedział mi, że każde cierpienie ma sens. Mam nadzieję, że moje cierpienie, że moja krzywda jest tego warta! Nie zdajemy sobie sprawy, że osoby, które kochamy mogą w jednej chwili stać się naszymi wrogami. Dawniej ludzie się przeklinali i sami wyznaczali sprawiedliwość. Dziś ludzie o prostackich poglądach przejmują się oceną 1 do zdjęcia na nk. xD




*chlastać się-ranić samego siebie, ranić się nawzajem.

Mróweczka

Jak dziś wiecie drogie dzieci kiedyś na polanie żyła mrówka. Nazywano ją Mili. Mili była niegrzeczna,zazdrosna. Kiedyś dawno temu jak pamiętam szła dróżką szeroką przez,którą nie przepuszczała innych mrówek. Zobaczyła tam koło ścieżki mrówkę siedzącą na kamieniu. Wściekła z zazdrości mrówka powiedziała:
- Co ty tu robisz prze mojej drodze!
- Ja tu mieszkam - odpowiedziała nieznajoma mrówka
- Ale to moje miejsce! - kłóciła się dalej Mili,która nie chciała odpuścić za żadną cenę!
- Proszę nie kłóćmy się. Nazywam się Adelka - powiedział nasz nieprzyjaciel Mili.
- Adelka kwiatelka - przezywała ją Mili
Adelka się rozpłakała. Nie mogła wytrzymać już gadania Mili. Uciekła.
- No teraz widzisz kto tu rządzi ! - powiedziała Mili .
Mili poszła zwiedzać swoją drogę. Po przejściu paru metrów spotkała człowieka.
- Patrz te nieszczęsne mrówki tu mieszkają. Blee są ohydne! - powiedział człowiek.
Mili odpowiedziała:
- Ej ty wielkoludzie nie masz prawa tak do mnie mówić!
Ale człowiek Mili nie usłyszał. Człowiek przezywał,wyśmiewał,zaczął deptać mrówkę.Mili uciekła szybko cała w płaczu. Dopiero potem zrozumiała,że nie wolno robić krzywdy człowiekowi. Poszukała mrówki Adelki. Znalazła ją. Mili powiedziała:
-Przepraszam
-Idź ode mnie nie chce cię znać! - powiedziała Adelka
- Proszę! Zrozumiałam to - powiedziałam Mili
Po długiej rozmowie Adelka pogodziła się z Mili. I pozwoliła jej mieszkać na kamieniu. Po latach zostały najlepszymi przyjaciółkami ! Czy nie uważacie drogie dzieci,że nie warto takim być jak była mrówka Mili ?
KONIEC

Pytania do opowiadania:
- Jaki morał płynie z opowiadania o Mili ?
- Jacy bohaterowie występują w opowiadaniu?
- Jak była Mili ?
-Czy opowiadanie się szczęśliwie kończy czy nieszczęśliwie?
-Czy w opowiadaniu występuje uosobienie?
Odpowiedzi piszcie w komentarzach

Witajcie!

Witajcie jestem tu nową redaktorką ! :)

Cytaty!

W tym poście możecie dodawać swoje ulubione cytaty!

To jeden z moich ulubionych cytatów!

"Życie to jedno wielkie gówno, a potem się umiera.
Ta, chciałoby się."

-Stephenie Meyer

Witam!

Rozpoczynamy bloga o sztuce! Mam nadzieję że się wam spodoba!